piątek, czerwca 01, 2012

.~Podlizujemy się ~.

Wzięliśmy przykład z naszych młodszych kolegów i jak oni chcemy się podlizać Pani Ani. Dla tego właśnie dla niej takie krótkie opowiadanko.

Dzień był całkowicie inny niż zwykle. Choć słońce wysoko na niebie raziło nas w oczy nikt nie ubierał okularów. Cała wioska jak zwykle radośnie podśpiewywała. Nie spodziewanie Papa Smerf wyskoczył na chodnik krzycząc.
-Przyjeżdża Ważny Gość! To Smerfiana! Królewna z zaginionej wioski!! - wszystkie smerfy nagle umilkły i przyglądały się uważnie Papie Smerfowi.  Po chwili każdy wiedział co ma robić. Łasuch upiekł ciasteczka i Tort, Pracuś zbudował przy pomocy przyjaciół luksusowego grzybka do mieszkania. Ważniak pisał ważną książkę na swój temat którą zamierzał wręczyć Smerfianie. Wszyscy byli czymś zajęci. Gdy wszystkie dekoracje były gotowe. Smerfy zaczęły czekać i podśpiewywać swoją piosenkę. Nie czekali zbyt długo ponieważ wóz Smerfiany pojawił się we wiosce bardzo szybko. Gdy tylko drzwi wozu się otwarły pojawiła się ona.  
-Najsmerfniejszy Smerf jakiego widziałem...- Dało się usłyszeć z tłumu smerfów. Wszyscy byli zauroczeni wyglądem Nowego Smerfa oprócz Smerfetki.

I oto HISTORIA jak Smerfiana (Pani Ania) dołączyła do naszej Wioski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz